Piłka nożna dziewcząt

Kolejny sportowy sukces PG 13!

Po pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej szkół gimnazjalnych w poprzedniej edycji Radomskiej Olimpiady Młodzieży, "Trzynastka" również w tym roku liczy się w walce o najwyższe laury. Trzykrotnie "złote" piłkarki nożne i hokeistki, "srebrne" piłkarki ręczne i unihokeiści... W miniony wtorek (15 stycznia) do tego grona dołączyły jeszcze koszykarki! Podopieczne trenera Tomasza Wziątka niespodziewanie sięgnęły w zawodach po srebrne krążki.

Pierwsze mecze eliminacyjne zostały rozegrane w PG 10 przy ulicy Długojowskiej już 12, 18 i 23 października. W grupie A mierzyły się zespoły: PG 1, PG 13, PG 12 i ZSO 4, w B: PG 3, PG 23, PG 2 i PG 10. Na otwarcie z PG 12, żeńska reprezentacja naszej szkoły po zaciętym meczu wygrała 16-10. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, gdyby nie pierwsze dwie (przyp. z czterech) kwarty, w których dziewczęta nie mogły uspokoić swojej gry. Czwartek, 18 X zdecydowanie nie był dniem "Trzynastki" - porażka z PG 1 aż 10-25. Dopiero w spotkaniu z ZSO 4 pokazaliśmy na co nas stać i pewnie zwyciężyliśmy różnicą 6 trafień (12 punktów). To wystarczyło do awansu do styczniowych finałów rozgrywek IX ROM.

Długo oczekiwany dzień zawodów w końcu nadszedł. Kilka treningów, na których drużyna miała okazję się spotkać podczas przerwy, zdecydowanie zadziałało. Do "dziesiątki" dotarli zmotywowani i żądni sukcesu. Mecz z gospodarzami okazał się być jednak tym nieszczęśliwym, przegranym 10-31. To jednak podziałało na zespół motywująco. Drugi pod rząd mecz z PG 3, ku zadowoleniu (i zdziwieniu!) trenera Wziątka, dziewczęta wygrały z łatwością 25:20. Duży udział miała w tym nasza najmłodsza reprezentantka, Marta Jaroszek, której indywidualne akcje napsuły rywalkom wiele krwi. Warto wspomnieć, że jeszcze na 5 minut przed końcem, nasza przewaga nad rywalkami wynosiła aż 14 punktów. W ostatnim i - jak zgodnie przyznały koszykarki - najważniejszym dla nich spotkaniu z PG 1, należało dowieść, że porażka z nimi w fazie eliminacji była tylko wypadkiem przy pracy. Tak też się stało - po pewnej i stanowczej grze głównie w obronie, wygraliśmy w stosunku 19:8 i objęliśmy prowadzenie w tabeli! Mało brakowało, by nasze pogromczynie (PG 10) przegrały z "trójką". Do ostatnich sekund tego niezwykle wyrównanego meczu nie było wiadomo, kto stanie na najwyższym stopniu podium. Na 11 sekund przed końcem, "dziesiątka" zapunktowała i wygrała 32:31, zdobywając tym samym tytuł mistrzyń, a my stanęliśmy na drugim stopniu podium i razem w gospodarzami turnieju, reprezentować będziemy Radom w rozgrywkach międzypowiatowych.

- "Dziewczyny, nie spodziewałem się tego po was... - powiedział trener w szatni - ... nie spodziewałem się, że jesteście tak dobre!" - zakończył z typowym dla siebie uśmiechem.