W dniach 20-24 05 2013 gościły w Publicznym Gimnazjum nr 13 w Radomiu 3 delegacje zagraniczne z Hiszpanii, Rumunii i Turcji. Była to kolejna wizyta w ramach Partnerskiego Projektu Szkół Comenius "My Town - A Piece of the European Puzzle" prowadzonego przez szkolnego koordynatora - anglistę p. Małgorzatę Zielińską. Wielki trud w sukces wizyty włożyła również p. Olga Pytlińska - Markowicz, historyk w naszym gimnazjum i pomysłodawca tego projektu, bez której szalonych pomysłów, energii i niespożytych sił owa wizyta nie mogłaby się odbyć. W projekcie wzięły udział anglistki, panie: I. Adamska, I. Bator, J. Bębenek, B. Gregorczyk, M. Kaleta, P. Szatan i A. Wolak - Siekańska. W sumie szkołę odwiedziło 29 gości, w tym 18 uczniów i 11 nauczycieli. Chociaż pogoda w czasie pobytu gości była bardzo kapryśna, to jednak nie zdołała nikomu zepsuć dobrego humoru. Nawet oberwanie chmury i gradobicie wywołały entuzjazm gości, którzy ochoczo chwycili za aparaty i kamery, aby sfilmować to dość rzadkie zjawisko.
Staropolskim zwyczajem, delegacje zagraniczne zostały powitane chlebem i solą w progach naszego gimnazjum. Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie życzyli gościom miłego pobytu w Radomiu. Wizyta w szkole rozpoczęła się od odśpiewania hymnu szkoły przez p. R. Kajdaniaka z zespołem oraz licznie zebranych uczniów. Następnie goście udali się do sali a102, gdzie mieli okazję obejrzeć film prezentujący Publiczne Gimnazjum nr 13. Tam też zostali obdarowani upominkami, m.in. materiałami promującymi Radom, Mazowsze i Polskę.
Po południu odbyła się pierwsza z zaplanowanych wycieczek - do Muzeum Wsi Radomskiej. Gwałtowna burza pozwoliła gościom zapoznać się bardzo dokładnie z wyglądem wnętrza zespołu dworskiego. Mieli na to ponad 20 minut, bo tyle trwała ulewa. Po tym czasie na niebie znów zagościło słońce a na twarzach gości - uśmiech.
To dzień wycieczki do Żelazowej Woli, gdzie zwiedzaliśmy Muzeum Fryderyka Chopina i czarujący o tej porze roku park, który szczególnie zachwycił gości. Tym razem słońca nie brakowało : W Warszawie podziwialiśmy widok z tarasu na 30ym piętrze Pałacu Kultury i Nauki, Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu, Plac Zamkowy z Kolumną Zygmunta, Barbakan oraz urokliwe uliczki Starego Miasta.
Festyn Polskiej Niezapominajki
Goście z ogromnym zainteresowaniem obejrzeli prezentacje regionów Polski przygotowane przez klasy pierwsze, jak również występy artystyczne, zmagania sportowe oraz wystawy. Dużym powodzeniem cieszyły się degustacje polskich przysmaków, wiele pochwał zebrały np. szarlotka i oryginalne śledzie po kaszubsku.
Deszcz okazał się ponownie łaskawy dla zagranicznych delegacji i pomimo chłodu nie spadła ani kropla, dzięki czemu zwiedzanie Kopalni Soli w Wieliczce oraz Rynku, Sukiennic i Zamku na Wawelu ponownie dostarczyło wielu niesamowitych wrażeń.
To był bardzo pracowity dzień! Najpierw uczniowie i nauczyciele z zagranicy wraz z gospodarzami przeprowadzili warsztaty rękodzieła. Każdy kraj zaprezentował swoje umiejętności - na początek gospodarze, nauczyciel techniki p. Monika Kośla wraz z uczniami przedstawili technikę tworzenia kwiatów z bibuły. Każdy z gości wykonał swój własny piękny okaz a niektórym udało się stworzyć nawet bukiet. Ogromnym powodzeniem cieszyła się ręcznie wykonana biżuteria.
Kolejne pokazy dotyczyły malowania pisanek - co zaprezentowała drużyna Rumunii, oraz ręcznego zdobienia wachlarzy przez drużynę Hiszpanii. Ekipa turecka skupiła się na technikach wyszywania, malowania i tradycyjnej pracy z naturalnym materiałem, jakim jest drewno.
Po warsztatach nadszedł czas na ostatni punkt oficjalnego programu pobytu w Radomiu, czyli flashmob. Z początkowego chaosu bardzo szybko wyłonił się napis: "EUROPA", którego litery ułożyły się z leżących uczniów z wszystkich 4 drużyn.
Na zakończenie programu nauczyciele udali się do Centrum Edukacji Przyrodniczej w Nadleśnictwie Marcule. Niezwykle trwałą pamiątką pobytu w Polsce będzie na pewno świerk kanadyjski zasadzony przez p. dyrektora Tomasza Gogacza wraz z p. Bernardo Espinosa - wicedyrektorem szkoły w Hiszpanii, któremu jako pierwszemu udało się odgadnąć kraj pochodzenia tego pięknego drzewka.
Tydzień minął bardzo szybko i nadszedł czas pożegnań - goście ze smutkiem, a niektórzy nawet z łezką w oku żegnali progi hotelu Iskra, wymieniali ostatnie uściski z rodzinami, u których gościli, po czym udali się na lotnisko a stamtąd do swoich krajów. Wszyscy z niecierpliwością oczekują na kolejne spotkanie, które odbędzie się już, a może dopiero, jesienią w Hiszpanii. Hasta la vista!